Cofnijmy się do pierwszego kwartału tego roku. Jedno można powiedzieć, było w nim sporo mniej lub bardziej ciekawych premier i odsłon urządzeń GSM. Nie mógłbym zamknąć tego kwartału bez opisania urządzenia firmy HTC mianowicie modelu 12+. Jest to smartphone, który dobrą notę zawdzięcza nie tylko samym możliwością , lecz głównie designowi. Urządzenie waży nieco ponad 150 gramów i pracuje w trzech standardach telefonii komórkowej. Może spodobać się użytkownikom, którzy bardziej cenią wygląd samego urządzenia niż jego możliwości, które nie są wcale małe.
Główne podzespoły 3 GB pamięci operacyjnej to dość solidna dawka aby zapewnić płynne działanie urządzenia i odpalanych aplikacji i gier. W prawdzie mogłoby być 4-5 GB ale cieszmy się z tego co producent zapewnił. Układem graficznym jest tu Adreno 506, który zapewnia grafikę na przyzwoitym poziomie. Warto dodać, że układ ten sprawdza się doskonale i jest często montowany. Procesor dostarczyła firma Qualcomm i jest nim Snapdragon 450 z ośmioma rdzeniami taktowanymi częstotliwością zegara 1,80 GHz. Warto zauważyć, że procesor ten zapewnia dopływ wystarczającej mocy. Wspólnie główne podzespoły zapewniają przyzwoitą wydajność, która cieszy. 32 GB pamięć wbudowana do niezbyt dużo miejsca na dane, ale z pomocą przychodzi czytnik kart pamięci, który zapewnia obsługę takich kart do pojemności 2 TB. Jest to duży plus, gdyż konkurencja zostaje w tyle, a możliwość wykorzystania aż tak pojemnych kart jest zawsze mile widziana. Interfejs Sense współpracuje z systemem operacyjnym, którym jest Android 8.0 Oreo.
Bateria Bateria o pojemności niecałych 3000 mAh to słaba strona tego urządzenia, gdyż konkurenci oferują więcej. Brakuje również szybkiego ładowania. W przyszłości bateria mogłoby mieć przynajmniej 3800 mAh i być szybciej naładowana niż standardowo.
Ekran Sześć cali to duża powierzchnia do wyświetlania obrazu. Matryca IPS TFT i tutaj znalazła zastosowanie. Rozdzielczość obrazu 1440px na 720px nie imponuje. Pełna paleta barw to płynne przejścia pomiędzy kolorami, więcej szczegółów i detali.
Aparaty fotograficzne Z tyłu urządzenia znajdują się dwa aparaty z których pierwszy ma matrycę z naprawdę spora liczba pikseli i wyposażony jest w zoom cyfrowy, przesłonę, lampę błyskowa i AF. Można nim nagrać filmiki. Drugim aparat o znacznie mniejszej liczbie pikseli w matrycy wyposaża FF, zoom cyfrowy i lampa błyskowa, jest możliwość nagrania nim filmików. Z przodu mamy matrycę z 8 Mpx i wyposażeniem, którym jest FF, przesłona, zoom cyfrowy i lampa błyskowa.
CzujnikiW sporej liczbie czujników znalazły się akcelerometr, magnetometr, żyroskop oraz czujnik grawitacyjny. Ponadto zbudowano czujnik otoczenia i czujnik zbliżeniowy. Warto zauważyć obecność czytnika linii papilarnych. U następcy lub w kolejnej odsłonie 12+ świetną sprawą byłby czujnik efektu Halle’a lub bezpieczny skaner tęczówki oka. Cieszyłby nawet barometr i wysokościomierz.
Multimedia Ponad standard inżynier zamieścił HD Voice oprócz tego nie przewidziano choćby możliwości wykorzystania smartphone’a do videorozmów. Warto zaproponować firmie HTC przemyślenie dość ubogich multimediów w tym modelu. Nieraz skąpstwo nie popłaca.
Transmisja danych NFC i DLNA na próżno tu szukać, warto zatem uzupełnić te braki w kolejnej odsłonie. Wiadomo, że 12+ to niezbyt drogi model, lecz obecność NFC byłby miłym zaskoczeniem. Moduł GPS obsługuje wszystko prócz Galileo.
Podsumowanie Jak na niezbyt drogie urządzenie HTC 12+ oferuje sporo, a nawet nieco więcej niż konkurencja. Czytnik linii papilarnych obsługujący 2 TB karty to prawdziwy wypas za nieduże pieniądze. Martwi mnie niska rozdzielczość ekranu, która przyczynia się do obniżenia ogólnej oceny urządzenia. Ponadto producenci mogliby w końcu zauważyć Galileo i wyposażać należycie moduły GPS. Według mnie w kolejnej odsłonie nie powinno zabraknąć NFC, gdyż jest to pożądany rodzaj transmisji danych. Ogólne wrażenie bardzo pozytywne, lecz nie bez drobniutkich zgrzytów, które spowodowały braki w HTC 12+.